Para królewska znów jest w wiadomościach, chociaż tym razem jest to bardziej pozytywna niż negatywna wiadomość. Szczęśliwa para wraz z dwójką dzieci adoptowała 7-letniego psa rasy beagle. Beagle o imieniu Momma Mia został adoptowany 11 sierpnia ten .

Była jednym z 4000 beagle, które zostały uratowane z centrum hodowlanego w Wirginii. Stwierdzono, że placówka hodowlana narusza środki bezpieczeństwa, aby zapewnić szczeniętom bezpieczne środowisko. Ta wiadomość została ujawniona przez Shannon Keith, prezes i założyciel Beagle Freedom Project.



Przyjęcie ratownika Beagle

Księżna znana jest jako miłośniczka zwierząt. Ma już ratownika o imieniu Guy. Ona robi swoją część, starając się zwrócić szczególną uwagę na zniewolone zwierzęta i pomagając im znaleźć na zawsze dom.

Pani Keith otrzymała telefon od „Meghan Markle znikąd”. Markle powiedziała podczas rozmowy, że od jakiegoś czasu wspiera organizację i że para jest zainteresowana adopcją psa.



Na szczęście pani Keith miała wkrótce matkę i miot, które wkrótce pojawiły się w organizacji i poinformowała o tym Markle. Księżna natychmiast wyraziła zainteresowanie adopcją matki. Ludzie zazwyczaj chcą adoptować szczenięta, ale para naprawdę chciała pomóc psu, który najbardziej tego potrzebował.

Matka miotu Mia przez całe życie była wykorzystywana jako hodowca. Po doniesieniach o złym traktowaniu, wraz z 4000 innymi psami została uratowana z hodowli Envigo w Cumberland w stanie Wirginia.

Akcja ratunkowa trwa już od jakiegoś czasu, rozpoczęła się w lipcu po tym, jak władze USA złożyły skargę, a inspektorzy stwierdzili w obiekcie kilka naruszeń przepisów federalnych. Oprócz wielokrotnego wykorzystywania psów do rozmnażania, wiele z nich miało być również wykorzystywanych do testów i badań.

Dostosowanie się do rodziny królewskiej

Doggo od razu dostosował się do rodziny królewskiej. Pani Keith, która jest również prawniczką zajmującą się prawami zwierząt, powiedziała: „W chwili, gdy weszli, to tak, jak wiedziała mama Mia” – powiedziała. „Podbiegła do nich”. Mało tego: „Jej ogon machał milion mil na minutę”.

Psy, które zostały uratowane z hodowli, nigdy nie bawiły się zabawkami, ani nie miały wystarczającego kontaktu z ludźmi, aby czuć się w ich towarzystwie wygodnie. Wiele uratowanych psów i szczeniąt było zaniepokojonych i przestraszonych dźwiękami telewizora, a nawet piszczącymi zabawkami.

Ratownicy i wolontariusze robią wszystko, aby zrehabilitować ich do kochających domów.

Pani Keith powiedziała, że ​​kiedy rodzina królewska przybyła po Mię, „To tak, jakby wiedziała, że ​​to jej nowy dom”. Dodała także: „Byli po prostu tak kochający wobec niej”.

Niewiele osób o tym wie, ale niektóre gałęzie rodziny królewskiej często angażują się w określony typ rasy psów. Na przykład królowa Elżbieta od lat jest fotografowana ze swoimi corgi. Podobnie książę Karol i Camilla mają teriery Jack Russell.