Opętany mężczyzna przyjmuje prośbę…

Arne Cheyenne Johnson śmiertelnie dźgnął swojego właściciela Alana Bono 16 lutego 1981 r. i powiedział: „Diabeł mnie do tego zmusił”. Sąd po raz pierwszy w historii zajmował się kwestią związaną z diabłem, podczas gdy mógł zajmować się kwestiami związanymi z bogiem. Ale taka była historia Arne Johnsona.



Początkowo morderstwo Alana Bono zostało nazwane otwartą i zamkniętą sprawą w Brookfield Connecticut, dopóki Arne Johnson nie przemówił przed władzami. Policja przekonała się, że 40-letni właściciel został zamordowany przez swojego najemcę Arne Cheyenne Johnsona w wyniku gwałtownej kłótni, ale potem okazało się, że opętany przez diabła mężczyzna w końcu się odezwał.

Podczas procesu Arne Cheyenne Johnson został skazany za zabójstwo pierwszego stopnia za zamordowanie swojego właściciela, Alana Bono. Jednak po aresztowaniu wysunął zdumiewające twierdzenia. Podczas przesłuchania Arne powiedział: „Diabeł mnie do tego zmusił”, a jego adwokaci gwałtownie przedstawili to twierdzenie o demonicznym opętaniu ich klienta jako potencjalną obronę przed morderstwem Alana Bono. Takie twierdzenia zostały nawet poparte przez dwóch badaczy zjawisk paranormalnych, którzy byli obecni podczas praktyki egzorcyzmów.



Konto z pierwszej ręki autorstwa Arne i Debbie…

Korzenie tej sprawy sięgają skazanego, Arne i rodziny Glatzel, którzy faktycznie przedstawili relację z pierwszej ręki o wydarzeniach poprzedzających opętanie Arne. FYI, te wydarzenia zostały przedstawione w Discovery „A Haunting”, odcinku „Were Demons Dwell”. Ojciec Arne i Debbie stał się naocznym świadkiem opętania przez demony, a obaj bracia byli nieugięci, by poprzeć twierdzenia swojego ojca.

Powstaje więc jedno pytanie, jak dokładnie Arne został opętany? Według zeznań rodziny Glatzel, 11-letni David Glatzel rzekomo został opętany przez demona. Po tym, jak byli świadkami serii dziwacznych wydarzeń z udziałem Davida, członkowie jego rodziny postanowili wcielić się w dwóch słynnych prywatnych badaczy zjawisk paranormalnych Rd i Lorraine Warren.

Ci ludzie pomaszerowali naprzód, wielu księży, prosząc Kościół o odprawienie formalnego egzorcyzmu na Dawidzie. Proces trwał kilka dni, jednak rzekomi naoczni świadkowie złożyli zdumiewające twierdzenie. Stwierdzili, że demon uciekł z ciała Dawida i wszedł do Arne, gdy uczestniczył w egzorcyzmach. Jeśli tego nie wiesz, te twierdzenia są również zaznaczone w książce „Diabeł w Connecticut” Geralda Brittle, która również stała się później kontrowersją.

Zły dom…

Arne i Debbie opowiadali, że paranormalne działania rozpoczęły się, gdy poszli posprzątać wynajętą ​​nieruchomość, którą nabyli. David stwierdził, że pojawił się starzec, który próbował go przestraszyć. Jego rodzina zakładała, że ​​David oszukiwał ich, aby nie pomagali w pracach domowych, ale później David opowiadał, że to demon ostrzegł go, że zaszkodzi Glatzelom, jeśli wprowadzą się do wynajętego domu.

W miarę upływu czasu wizje Davida stały się bardziej widoczne i wspomniał podczas rozmowy, że diabeł przybrał postać starca, który mruknął po łacinie i groził, że wykradnie duszę jego rodziny. Chociaż jego rodzina przyznała się do słyszenia dziwnych dźwięków, tylko David widział demona. Według zeznań naocznych świadków, Arne Johnson zmusił jednego z demonów, rzekomo w Davidzie, do opętania go podczas uczestniczenia w egzorcyzmach Dawida.

Zgodnie z udramatyzowaną wersją i osobistym opisem Arne wspomniał, że to wydarzenie oznaczało jego ostatnie spotkanie z demonem, gdy był świadomy. Gdy Arne nawiązał kontakt wzrokowy z diabłem, został opętany w tym czasie. Cóż, możemy w to nie wierzyć, ale jest to coś, o czym opowiada nawet rodzina Davida.

Morderstwo Alana Bono…

Alan Bono, który był właścicielem Arne i Debbie, był z nim raczej przyjazny i zwykle spotykali się w pobliżu hodowli. Fatalny dzień 16 lutego 1981 roku nie może zostać zapomniany przez ludzi związanych z tą historią, ponieważ między nimi wybuchła okrutna kłótnia, a Arne Johnson zakończył się wielokrotnym dźgnięciem Bono w klatkę piersiową i brzuch. To sprawiło, że wykrwawił się na śmierć. Policja później go aresztowała i powiedziała, że ​​dwaj mężczyźni wdali się w kłótnię o narzeczoną Arne, Debbie.

Ale w tej historii było o wiele więcej. Warrenowie upierali się, że jakiś czas przed morderstwem Arne Johnson zbadał studnię w tej samej okolicy, w której brat Debbie twierdził, że miał swoje pierwsze spotkanie z diabłem. To było to, Arne nie mógł uniknąć spustoszenia, które miało go pochłonąć.

Nory opowiadały również, że nigdy nie chciały, aby Arne poszedł do tej studni i ostrzegały go przed tym. Jednak Arne, będąc upartym facetem, poszedł tam, aby sprawdzić, czy demony rzeczywiście mogą przejąć jego ciało. Podczas procesu Arne twierdził, że widział jednego diabła ukrywającego się w studni, który ostatecznie opętał go do czasu morderstwa.

Jeśli chodzi o władze, początkowo próbowały zbadać sprawę tego nawiedzenia, ale później upierały się, że Bono zginął w wyniku walki między nimi o jego narzeczona.

Co się stało na rozprawie?

Proces odbył się w Sądzie Najwyższym stanu Connecticut w Danbury i rozpoczął się 28 października 1981 r. Adwokat Arne Johnsona, Martin Minnella, zmusił się do złożenia zarzutu „uniewinnienia z powodu opętania przez demony”. Planował nawet „wywołanie wezwania księży, którzy rzekomo uczestniczyli w egzorcyzmach”, wzywając ich do zerwania z tradycją i wypowiedzenia się w sądzie o ich kontrowersyjnych obrzędach.

Podczas procesu adwokat Arne Minnella i Warrens byli nieustannie wyśmiewani przez obecnych ludzi, którzy uznali ich za „spekulantów tragedii”. „Mają doskonały występ wodewilowy, dobry road show” – powiedział mentalista George Kresge. „Po prostu w tym przypadku bardziej angażują się psychologowie kliniczni niż oni”.

Proces Arne Johnsona przesłuchiwał sędzia Robert Callahan. Po wysłuchaniu szokujących zeznań i zarzutu, odrzucił zarzut Arne i stwierdził, że taka obrona opętania przez demony byłaby prawie niemożliwa do udowodnienia w sądzie. Ponadto stwierdził, że wszelkie zeznania w tej sprawie byłyby „nienaukowe, a zatem nieistotne”. Nie tylko to, ale prezent tych trzech księży i ​​ich zaangażowanie w egzorcyzmy Dawida nigdy nie zostały potwierdzone.

Ale wydarzyła się jedna rzecz. Diecezja Bridgeport przyznała, że ​​księża pracowali nad pomocą Davidowi Glatzelowi w trudnym czasie. Tymczasem księżom, o których mowa, nakazano surowo nie wygłaszać żadnych publicznych oświadczeń w tej sprawie. Nikt z Kościoła nie powiedział w ten czy inny sposób, o co chodzi” – powiedział ks. Nicholas V. Grieco, rzecznik diecezji. – A my odmawiamy odpowiedzi.

Jednak prawnikom Johnsona pozwolono zbadać ubranie zmarłego. Okazało się, że brak jakiejkolwiek krwi, rozdarć lub łez może pomóc we wspieraniu twierdzenia o demonicznym zaangażowaniu. Ale sąd nie był przekonany.

W końcu zespół prawników Arne zdecydował się na samoobronę i został skazany za zabójstwo pierwszego stopnia i skazany na 10 do 20 lat więzienia, ale znowu odsiedział tylko pięć lat. Dziwaczny przypadek Arne Johnsona zainspirował powstanie wielu programów telewizyjnych i słynnych filmów, takich jak Sprawa morderstwa demona, Zaklinanie: Diabeł mnie do tego zmusił i książka Diabeł w Connecticut. Filmy i programy dostarczają relacji z pierwszej ręki na temat takich wydarzeń.

Gdzie jest teraz Arne Johnson?

Arne Johnson został zwolniony za dobre zachowanie w 1986 roku po odbyciu pięciu obaw przed wyrokiem. FYI, Arne poślubił Debbie Glatzel, gdy był jeszcze w więzieniu, a nawet udało mu się uzyskać maturę z więzienia. Para urodziła dwoje dzieci.

Teraz fani „Conjuring 3” mogą być świadomi, że film trafnie opowiada o niezwykłej podróży Arne Johnsona i przedstawia szczegóły jego sprawy sądowej, w której argumentował o opętaniu przez demony. Film Michaela Chavesa Zaklinanie: Diabeł mnie do tego zmusił zagłębia się również w sprawę Arne Cheyenne Johnsona, dając wgląd w prawdziwy proces o morderstwo. Haczyk polega na tym, że ten film ma inne podejście do zwykłego filmu Conjuring.

Film zmienił prawdziwą historię stojącą za Conjuring 3, ale nadal dość mocno trzyma się wydarzeń z życia wziętych. Jeśli tego nie wiesz, Debbie zmarła na raka, kiedy wyszedł film. Od czasu zwolnienia z więzienia niewiele wiadomo o Arne Johnsonie, jednak Lorraine Warren powiedziała, że ​​po zwolnieniu udało mu się znaleźć pracę jako architekt krajobrazu.

Kiedy mówimy o Arne Johnsonie, nie możemy przestać wspominać „The Conjuring: The Devil Made Me Do It”, który pozwala widzom podróżować przez jego życie przed i w trakcie procesu. Reżyser Michael wypowiedział się na ten temat w wywiadzie: „Oto historia Arne i jego dziewczyny, która została jego żoną, Debbie Glatzel. Była tam podczas egzorcyzmów, była przy morderstwie i zeznawała za niego i wierzyła. Trwała przy tym i przez resztę życia byli małżeństwem, a ona właśnie zmarła na raka.

Poza tym książka Lorraine „Diabeł w Connecticut, napisana wspólnie z Geraldem Brittlem, dostarcza również relacji z pierwszej ręki o niepokojących wydarzeniach w życiu Arne, rodziny Glatzel i otaczających ich ludzi. Brat Davida, Carl Glatzel, wypowiedział się przeciwko książce po jej ponownej publikacji (w 2006 r.). Powiedział, że to „całkowite kłamstwo”. Wspomniał również, że Nory zbudowały fałszywą historię o demonach, aby ich kosztem stać się bogatymi i sławnymi.

W rezultacie w 2007 roku David i Carl złożyli pozew przeciwko Brittle and the Warrens o „nieokreślone szkody finansowe”. Pozywali autorów i wydawców za naruszenie ich prywatności, zniesławienie i „celowe zadawanie niepokoju emocjonalnego”. Brittle twierdził jednak, że książka została oparta na wywiadach z rodziną Glazel, które trwały ponad 100 godzin.

Loraine Warren twierdzi nawet, że sześciu kapłanów, którzy przeprowadzali egzorcyzmy na Glatzel, zgodziło się, że był opętany. Z drugiej strony Debbie Glatzel i Arne Johnson zawsze twierdzili, że Arne był opętany przez demona. Z drugiej strony ojciec Davida zaprzecza takiemu wydarzeniu.

Historia Arne Johnsona każe nam wierzyć w to, co leży poza myślami racjonalnego człowieka. Ta historia wstrząsnęła wieloma do głębi, zwłaszcza tymi, którzy byli świadkami stanu Arne. Ale znowu sąd pozostał zdezorientowany, ponieważ ta sprawa kazała im wszystko kwestionować. Jednak w końcu nawet sędzia stanął po stronie jego racjonalnej myśli i ukarał Arne, nawet przez pięć lat.

To, czy Arne był opętany, czy nie, jest pytaniem, na które może nigdy nie znaleźć odpowiedzi. Ale tak, są pewne prawdy, które wykraczają poza zwykłe przekonania systemu, władz i społeczeństwa jako całości. Taka jest historia Arne Johnsona, który głośno ryknął w sądzie, że diabeł zmusił go do tego. Ta sprawa stała się jednym z najdziwniejszych przypadków, w których po raz pierwszy podjęto zarzut opętania przez demony. Chociaż prawda może być daleko do poszukiwania, jest trochę prawdy w tym, co opowiadał Arne. Co myślisz?