Call the Midwife to serial historyczny BBC, którego akcja toczy się na przełomie lat 50. i 60. XX wieku. To podąża za grupą pielęgniarek położnych praktykujących na londyńskim East Endzie. W swoim pierwszym sezonie Call the Midwife zyskał ogromną oglądalność, co czyni go najpopularniejszym nowym serialem dramatycznym na BBC One od 2001 roku. Serial jest dobrze znany, a ostatnio miał co najmniej 10 sezonów. Spodziewasz się również usłyszeć o 11. sezonie? Nie martw się, jesteśmy tutaj, aby przekazać Ci całą potrzebną wiedzę na temat nadchodzącego sezonu.





Jeśli widzieliście już serial, powinniście znać fabułę. Historia opowiada o Jenny Lee, świeżo wykwalifikowanej położnej, a także o działalności położnych i sióstr z Nonnatus House. W latach pięćdziesiątych klasztor pielęgniarek i sekcja anglikańskiego zakonu religijnego zajmowały się problemami medycznymi w krytycznie ubogiej londyńskiej dzielnicy Poplar, East Endu.



Wiele obowiązków pielęgniarskich jest wykonywanych przez Siostry i położne w całym sąsiedztwie. Serial ma wiele zwrotów akcji i oglądanie go jest ekscytujące. Dlatego jest tak popularny i dlatego widzowie są tak podekscytowani wznowieniem 11. sezonu.



Zadzwoń do położnej Nadchodzące sezony – odnowione czy odwołane?

Przejdźmy teraz do dobrych wiadomości. Potwierdzono 11. sezon Call the Midwife. Właściwie nie tylko jedenasty, ale także dwunasty i trzynasty sezon. Oznacza to, że będziemy mogli oglądać niesamowitą serię do 2024 roku. Sieć ujawniła się w kwietniu 2021 roku, tuż przed rozpoczęciem nadawania 10. sezonu w Wielkiej Brytanii. Również, że serial został przedłużony o dwa kolejne sezony dalej niż już zamówiony sezon 11. Po zakończeniu sezonu 10 w maju, Call the Midwife powróci jeszcze w tym roku ze świątecznym wydarzeniem specjalnym.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Call the Midwife (@callthemidwife.official)

To niesamowity przywilej móc spojrzeć wstecz na dekadę Call The Midwife, a jednocześnie wiedzieć, że nasza podróż jest jeszcze bardzo daleka od zakończenia, powiedziała showrunnerka Heidi Thomas. Dodając, Cieszymy się, że będziemy kontynuować jeszcze kilka lat! Podobnie jak sam Nonnatus House, mamy dumną przeszłość, ale jeszcze bardziej ekscytującą przyszłość – pełną starych ulubieńców, świeżych twarzy, wyższych rąbków, nowych pomysłów. Historie, które opowiadamy, są jak dzieci – nigdy nie przestają przychodzić, kochamy je wszystkie i obiecujemy dać z siebie wszystko, co w naszej mocy.

Call The Midwife Sezon 11 Oczekiwana data premiery

Sezon 10 został oczywiście przełożony z powodu epidemii, ale prawdopodobnie sezon 11 jest już w przygotowaniu. Sezon 11 Call the Midwife rozpocznie się po świątecznym programie specjalnym, jak wcześniej wspomniano. Dużo mówiło się o dacie premiery Świątecznego Specjalnego 25 grudnia 2021 r., ale nic nie zostało jeszcze potwierdzone.

Również, Sezon 11 powróci w 2022 r. . Zbliża się i spodziewamy się premiery tak szybko, jak to możliwe; tymczasem czekanie jest zawsze warte zachodu.

Po piętnastomiesięcznej przerwie Thomas przesłała swoje zdjęcie z nogami w górze w salonie Nonnatus House, gdzie pracowała nad planowaniem zdjęć do 11. serii.

Zdjęcie Thomasa zostało również udostępnione na oficjalnej stronie BBC One Call The Midwife na Facebooku, z podpisem: Otrzymaliśmy dziś świetne zdjęcie! Jest zrobiony przez naszą wspaniałą autorkę serialu Heidi Thomas i pokazuje, jak odpoczywa w kultowym salonie Nonnatus House! Może nie wydaje się to niezwykłe dla twórcy dramatu, ale w rzeczywistości to dla nas wielka sprawa. Dodając, Heidi nie mogła odwiedzić zestawu przez WIEK, ze względu na ograniczenia Covid. Jej powrót oznacza prawdziwy powrót do domu… ​​i wskazówkę, że przygotowywane są plany kręcenia serii 11!!

Call The Midwife sezon 11 – oczekiwana aktualizacja fabuły

Nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego powiadomienia o tym, co może się wydarzyć dalej. Ponieważ jednak każdy sezon opiera się na okresie historycznym, możemy spodziewać się, że będzie miał miejsce w 1967 roku. Kilka wydarzeń w Wielkiej Brytanii w tym roku. W tym legalność aborcji i ustawa o przestępstwach seksualnych z 1967 r., która zdekryminalizowała akty homoseksualne między dorosłymi mężczyznami, może stanowić materiał do przedstawienia.

Zamiast przedstawiać kobiety żyjące w ciągłym strachu przed zajściem w ciążę lub skoncentrowane na zmieniających życie problemach związanych z urazami, które ich ciała doświadczają podczas porodu. Pisarka Heidi Thomas ogłosiła niedawno, że nie może się doczekać rozwoju bohaterek, które cieszą się swoim ciałem i bawią się swoją seksualnością, podczas gdy fabuła zmierza w kierunku swingujących lat sześćdziesiątych. W nadchodzącym sezonie jest na co czekać, więc bądźcie z nami na bieżąco.